Wiele osób jest zdania, że żeglarstwo to nie sport. Dlaczego? Bo w ich mniemaniu jest to wyłącznie “siedzenie na łódce”. I co prawda przy ładnej pogodzie faktycznie można wziąć luksusowy jacht, wypłynąć na otwartą wodę i posiedzieć w słońcu. Dla prawdziwych zapaleńców to jednak nie wystarczy. A ciągły rejs jest tak samo “siedzeniem na łódce” jak jeździectwo “siedzeniem na koniu”, a wyścigi F1 “siedzeniem w aucie”.

Podobnie jak auto wymaga ciągłej kontroli, tak żaglówka wymaga stałego pilnowania olinowania, żagla czy steru.

Żegluga jako zajęcie dla elit?

Choć może się to wydawać nieco dziwne, jeszcze nie tak dawno temu żeglarstwo było uznawane za sport dla najwyższych klas społecznych – podobnie jak chociażby polo. Na szczęście dziś nie musimy być wysoko urodzonym szlachcicem żeby zasiąść za sterami jachtu na spokojnych wodach jeziora.

Żeby uzyskać patent żeglarski uprawniający do dowolnej żeglugi na wodach śródlądowych (a także wodach morskich na łodzi żaglowej o długości nieprzekraczającej 12 metrów) wystarczy mieć ukończone jedynie 14 lat oraz zdać egzaminy – teoretyczny i praktyczny.

Oczywiście uzyskanie kolejnych stopni (i większej swobody w rejsach po morzu) nie jest już takie proste. Najwyższy – trzeci – stopień czyli kapitan jachtowy jest do osiągnięcia dopiero po odbyciu sześciu rejsów morskich o długości przynajmniej 1200 godzin!

Ciągły wysiłek fizyczny

A co jest trudnego w takim płynięciu statkiem żaglowym? Otóż samo płynięcie. Dłuższy rejs to bowiem ciągły wysiłek fizyczny – czy to zwijanie lin, czy to ruszanie steru, czy też samo balansowanie ciałem, aby wciąż utrzymywać się na pokładzie.

Nie zniechęca to jednak wielu młodych adeptów sztuki żeglarskiej. Obozy letnie poświęcone temu zagadnieniu przyciągają całe rzesze nastolatków – zarówno tych chcących poznać reala pływania żaglówką, jak i tych powracających regularnie na pokład.

Na pewno sporą zachętą dla młodzieży jest fakt, że pływać statkiem można znacznie wcześniej niż chociażby jeździć samochodem czy motorowerem – w pierwszym przypadku różnica w wieku pozwalającym na zdobycie uprawnień to 4 lata, a w drugim dwa.

Gdzie można żeglować?

Jest to częste pytanie, które zadają sobie osoby chcące choć trochę bliżej zapoznać się z żeglarstwem. Martwią się one, że okolica nie pozwoli na swobodne rejsy i przez to będą one wyjątkową rzadkością.

Na szczęście żeglarstwo nie jest sportem wymagającym mórz czy oceanów. Wystarczy bowiem odpowiednio głęboka woda, odrobina wiatru i wystarczająca ilość miejsca na swobodne manewry. Z tego względu w Polsce stosunkowo łatwo znajdziemy wiele ciekawych miejsc do żeglowania. Mogą to być oczywiście jeziora (których pełno znajdziemy głównie na Mazurach, ale nie tylko), większe rzeki i morze. Pływanie po tym ostatnim wymaga jednak wiedzy, doświadczenia i – w zależności od tego czym płyniemy – uprawnień

Czy żeglarstwo jest dla każdego?

Zdecydowanie tak! Sport ten może uprawiać każdy, a nauka jest możliwa niezależnie od wieku i wcześniejszego doświadczenia ze statkami. Dlatego też może warto w końcu spełnić marzenia i zasiąść za sterem jachtu?