Żyjąc coraz szybciej i na wysokich obrotach, często zapominamy o zjedzeniu pełnowartościowego posiłku. Obiad czy kolację zastępują nam dania kuchni fastfoodowej takie jak kebab, hamburger z frytkami albo hot-dog kupiony na stacji benzynowej. W rzeczywistości są to dania bardzo niezdrowe, ociekające tłuszczem i pełne niezdrowego cholesterolu. Jeśli zjemy taki posiłek raz na jakiś czas, moc poważnego nam się nie stanie. Jeżeli jednak jemy fastfood kilka razy w tygodniu, mocno narażamy własne zdrowie i układ pokarmowy. Hamburger z baru szybkiej obsługi wcale nie jest zdrowy i często nawet nie smakuje tak jak powinien. Tłuste mięso, niewielka ilość warzyw, sztuczne sosy i gotowa bułka z dodatkiem konserwantów czy mało apetycznych spulchniaczy – to raczej nie brzmi dobrze. Dobrą informacją jest jednak wiadomość o tym, że pyszne hamburgery można przygotować samodzielnie – ich podstawą będą domowe bułki pszenne. Tak upieczone bułki możemy zjeść również na śniadanie, z masłem, dżemem lub ulubioną wędliną. Są to bułki pszenne nie tylko do burgerów.

Składniki

Na dziesięć bułek potrzebne będą takie Składniki jak: pół kilograma mąki pszennej, 25 g świeżych drożdży, łyżeczka soli, dwie łyżki cukru, 300 ml mleka, 50 g masła, jajko oraz jedno żółtko, łyżka mleka oraz łyżka sezamu.

Wykonanie

Mąkę wsypujemy do dużej miski, dodajemy też sól i mieszamy.
Drożdże kruszymy i wsypujemy do kubka. Dodajemy łyżeczkę cukru i rozcieramy dokładnie. Wlewamy pół szklanki ciepłego mleka, wsypujemy łyżeczkę mąki i starannie mieszamy. Kubek z drożdżami wstawiamy do garnka z gorącą (ale nie wrzącą) wodą i odstawiamy do wyrośnięcia – rozczyn będzie gotowy po upływie około siedmiu minut. Wówczas przelewamy go do miski z mąką i zaczynamy mieszać łyżką. Wlewamy pozostałe ciepłe mleko, cały czas przy tym mieszając.
Dodajemy cukier, jajko i dalej mieszamy. Następnie zaczynamy wyrabiać ciasto – gdy będzie jednolite, dodajemy stopione masło. Ciasto wyrabiamy przez kwadrans do momentu aż jego konsystencja będzie elastyczna. Wówczas przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na godzinę.
Wyjmujemy ciasto na posypaną mąką stolnicę i przez chwilę wygniatamy. Dzielimy je na dziesięć równych części i formujemy dziesięć kulek. Kulki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i delikatnie spłaszczamy. Odstawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. Wyrośnięte bułki należy posmarować żółtkiem wymieszanym z mlekiem przy pomocy pędzelka. Wstawiamy je do piekarnika rozgrzanego do 210 stopni C i pieczemy przez kwadrans. Smacznego!